Psy są gatunkiem zwierząt, który spośród wszystkich innych, stał się najbliższy człowiekowi. Otaczają nas na co dzień, są naszymi przyjaciółmi, kompanami wspólnych wycieczek oraz niekiedy ,,współpracownikami’’.
Często słyszymy, że jakiś pies jest nad wyraz mądry lub… wręcz przeciwnie, ale co tak naprawdę oznacza termin inteligentny pies? Jakie toki myślowe są charakterystyczne dla naszych milusińskich, a co jest poza ich możliwościami?
Inteligencja a naturalne predyspozycje
Często inteligencja jest mylona z naturalnymi predyspozycjami rasy do wykonywania określonych zadań. Dla przykładu Pudle, Owczarki Niemieckie, Labradory i Border Colie są uważane za inteligentne, ponieważ w treningu okazują duże posłuszeństwo. Tymczasem ich szybkie uczenie się, wcale nie musi być spowodowane ich nadzwyczajną mądrością tylko chęcią do współpracy z opiekunem oraz podporządkowanie się mu. Posłużmy się jeszcze jednym przykładem. Border Colie są psami pasterskimi, które zaganianie owiec poniekąd mają we krwi i nauka ich tego z reguły idzie bardzo gładko. Co innego, gdybyśmy zaganiania owiec chcieli nauczyć Wyżła lub Charta. Taka nauka może okazać się nie lada wyzwaniem. Czy w tym przypadku również możemy rozpatrywać to w kategoriach inteligencji mniejszej i większej? Sądzę, że niekoniecznie.
Ocena stopnia inteligencji
Istnieją uniwersalne testy, którym poddawane są psy w celu oceny ich stopnia inteligencji. Mierzą one m.in. jak psy radzą sobie ze znalezieniem sposobu na rozwiązanie pojawiającego się problemu. Prawdopodobne jest to, iż psy w ogóle nie planują z góry jak rozwiązać dany problem, a jedynie próbują różnych rozwiązań do skutku.
Pomiar psiej inteligencji jest jednak niezwykle trudny. Psy są uznawane za mądrzejsze od innych, kiedy tak naprawdę mogą po prostu chętniej spełniać życzenia właściciela. Przykładowo – psy rasy Husky będą zdecydowanie mniej zmobilizowane w takich zadaniach czy w ogóle mniej chętne do tresury. Nie wynika to z ich głupoty, tylko bardziej z ich ,,kociej’’ natury. Sposobów na ucieczkę z ogródka znajdą jednak nieporównywalnie wiele. Pomysłowość w tej materii jest bowiem, bez wątpienia oznaką inteligencji i zaawansowanych toków myślowych.
Francuscy trenerzy z Ecole des Chiens stworzyli podział rasowy ze względu na psią inteligencję. Kryteria oceny jakie brali pod uwagę to m.in. posłuszeństwo, chęć do nauki, poprawność wykonanych ćwiczeń oraz szybkość z jaką psy pojmowały to, czego się od nich wymaga. Te cechy poniekąd mogą świadczyć o inteligencji, jednak nie brałbym tego zestawienia nadto dosłownie. W czołówce znalazły się takie rasy jak: Border Colie, Owczarek Australijski, Pudel, Retrievery. Jako średnio pojętne uznane zostały: Yorkshire Terrier, Nowofundland i Amstaf, a na szarym końcu psy nie nadające się do nauki: Beagle, Pekińczyk, Dalmatyńczyk i Chow Chow. To tylko niektóre rasy, które znalazły się w tym wykazie, cała lista jest dużo dłuższa.
Bez względu na to z jaką rasą mamy do czynienia, czy też z mieszańcem, za psią mądrością stoi niewątpliwe mądrość i zaangażowanie właściciela. Pies jest na tyle mądry – ile nauczy go jego opiekun. Szkolenie nawet tych najoporniejszych czworonogów zawsze przyniesie jakieś efekty. Ich stopień nie zawsze jest kryterium świadczącym o poziomie inteligencji, chociażby przez wcześniej wspomniany przykład psów rasy Husky.
Ponadto w każdej grupie i rasie zdarzają się wyjątki od reguły, które jedynie potwierdzają tezę, że psią inteligencję niezmiernie ciężko wziąć w spójne ramy i zmierzyć.